Translate

sobota, 24 listopada 2012

MY TĘSKNIMY ZA CICHYM DOMEM,


Anna Rudawcowa z.d. Okuszko-Boska herbu Leliwa

Pokój
Ktoś człowieka pochwycił w sidła,
Zmora nieszczęść i wojen straszy...
Przyjdź, pokoju o białych skrzydłach,
Połóż dłonie na sercach naszych.
Świat rozbity, rozbitym atomem
Niech złym snem nie osnuwa nocy!
My tęsknimy za cichym domem,
Chcemy zbierać dojrzałe owoce,
Chcemy ziarno rzucać do roli,
Żeby wyrósł chleb nie zatruty
Chcemy w górze gwiazd, a na dole
Ziemi jasną miłością osnutej.
Boże, Ty - co potężną mocą
Tyle cudów przed nami kładziesz,
Pozwól zrywać najsłodsze owoce
W niezniszczonym przez ludzi Twym sadzie.


                           
                                     
                    

piątek, 23 listopada 2012

KU PRZESTRODZE


To co mnie się zdarzyło, okazuje się spotkało setki a nawet tysiące ludzi w naszym kraju. Pomimo ,że nie należę do ludzi łatwowiernych i naiwnych jednak zostałem w perfidny sposób okradziony. Stało się to za pośrednictwem internetu, a dokładnie przez serwis internetowy pobieraczek.pl
Wydawało mi się ,że oficjalnie działający serwis jest uczciwym usługodawcą, a ponieważ potrzebny mi był jeden utwór muzyczny postanowiłem go pobrać ze strony pobieraczk.pl Zachęcony reklamą, reklamującą 10-o dniowe darmowe pobieranie rozmaitych plików. Zalogowałem się, i  albo ta strona w ogóle nie działała albo ja nie potrafiłem wykonać dalszych skomplikowanych kroków, więc niczego nie pobierając spokojnie opuściłem ten serwis. Natychmiast, po upływie 10-u dni dostałem pismo wzywające mnie do zapłaty blisko 100 zł Okazało się bowiem ,że logując się na stronie pobieraczek.pl podpisałem cyrograf z diabłem, wzywającym mnie do opłaty z góry za cały rok korzystania z usług tego serwisu, a skutek mego zalogowania na tej stronie to  ponoć zawarcie rocznej umowy. Na nic się zdały tłumaczenia, pisma, odwołania. Dostawałem pismo za pismem, że mam zapłacić bo przeciwnym razie grozi mi kara umowna w dolarach, sąd, windykacja, odsetki i rejestr w  krajowej liście  dłużników.
Ostrzegam przed pobieraczkiem! Zostałem oszukany, zastraszony i ograbiony. Zobaczcie sami, wystarczy  w Google wpisać: wszystko o pobieraczku.pl, ciekawa lektura. Do sądu złożony został pozew zbiorowy, ale przede wszystkim należałoby podziękować naszemu praworządnemu państwu, które pozwala na kilku letnie bezkarne, jawne okradanie swoich obywateli , natomiast gdybym  wyraził się nieparlamentarnie o Wałęsie lub o którymś z oficjeli, już po kilku dniach dostałbym wezwanie do sądu i zostałbym „sprawiedliwie osądzony”
Wcale nie cieszy mnie też fakt, że zostałem oszukany i okradziony na mniejszą kwotę aniżeli ci , którzy zaufali spółce Amber Gold.  

wtorek, 20 listopada 2012

A JA WAM POWIEM.....


Często nie mam sposobności żeby moim znajomym, kolegom i przyjaciołom wyjaśnić dlaczego lewackie ciągoty są mi obce. Poza tym nie mam zamiaru nikogo nawracać, każdy ma swój rozum, albo go po prostu nie ma. Ja pozostaję wierny tradycji moich przodków dla których wolność i niezależność w sprawiedliwie rządzonej Polsce były najważniejsze. Na sztandarach pod którymi walczyli i ginęli widniały słowa: Bóg, Honor i Ojczyzna. Dla mnie słowa te nie były powodem do lekceważącego machnięcia ręką, czy jeszcze gorzej,  pukaniem się palcem w czoło, ale były, są i zostaną zasadniczym mottem życiowym. Oszustwo, kłamstwo, obłuda i szyderstwo to dla mojego dziadka adwokata ceniącego prawość i rzetelność były  nie do zaakceptowania. Ja byłem również przeznaczony do dziedziczenia tego zawodu ( który , niestety w dzisiejszym świecie bardzo się zdewaluował).Plany dziadka jednak się nie zrealizowały, bo jego wnuk podobnie jak i jego ojciec  został za patriotyzm i pochodzenie zesłany na Sybir. Po powrocie do kraju chcąc dostać się do jakiejś szkoły trzeba było pisać szczegółowy życiorys, w rubryce pochodzenie pisałem  wprawdzie „inteligencja pracująca” gdyż rodzice moi pracowali jako nauczyciele, jednak dla władz partyjnych zawsze byłem synem hrabianki Okuszko-Boskiej żony Michała Rudawca, ten fakt jak i fakt praktyk katolickich  w wielu wypadkach utrudniał życie mojej mamie i mnie. Tych kilka zdań wyjaśnienia powinno wystarczyć celem wyjaśnienia moich poglądów na obecną rzeczywistość. Nie chciałbym przeżyć powtórki z historii.
                                                                  SKUNKS 

wtorek, 13 listopada 2012

GLIWICKA RANDKA UŻYTKOWNIKÓW I PRAKTYKÓW ESPERANTA

     Dum ĉi jara Grupe en Gliwice alvenantaj partoprenantoj povis audi multaj interesajn prelegojn.
Prelegis kaj montris filmojn Jan Skonieczko el Bydgoszcz, Elżbieta Karczewska el Białystok, nia
brazilia kolego Marlon Ribeiro kaj Aleksander Zdechlik  el Gliwice. Plej parte, sed ne mur, prelegojn
estis dediĉitaj al diversajn interesajn vojaĝlandoj. Aranĝo soleniĝis per sia koncerto hungara-esperanta kantistino.
Pli multe da informojn pri okazintaĵo oni povas tralegi je la netpaĝo www.esperanto.cba.pl

czwartek, 8 listopada 2012

1 1 L I S T O P A D A


                 ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI POLSKI  

Z okazji dwudziestej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę w Płomyku nr 11 z roku 1938 ukazał się wiersz A. Rudawcowej

Dzień jedenasty listopada -
Nie szary, choć jesienny dzień -
Bo w sercach słońce!... Defilada,
Okrzyki, radość... Zginął cień!
Z rozwianych mroków patrzą oczy
Tych co twierdzili: "Chcieć to móc!"
Oto dwudziesta już rocznica
Chwili, gdy wolność dał nam Wódz.
Z ofiarnej krwi, wysiłku, znoju
Wykwitła Polska niby kwiat
I patrzy dziś na dzieło swoje,
Na plon dwudziestu wolnych lat.
Okręty, wojsko, samoloty
Huk maszyn, fabryk, wielkich miast -
A nad tym hymn przyszłości złotej,
Hymn co wzlatuje aż do gwiazd!...
I śpiewa pieśni serce mężne
I śpiewa kilof, dzwoni miecz,
Że Polska wolna i potężna,
Że Polska to jest wielka rzecz!

sobota, 3 listopada 2012

NIE POGASŁY JESZCZE ŚWIATŁA NA CMENTARZACH




















ANNA

Nie zabiorę ze sobą słów rozpaczy najszczerszych,
Łzy zostawię na ziemi, bo takie są słone,
Nie zabiorę ze sobą bajek ani wierszy
Tych dawno umarłych i tych nienarodzonych.
Pójdę w drogą ostatnią spokojna i pusta,
Świat niedobry niech dalej beze mnie się kręci,
Niech mnie mrok zapomnienia okryje jak chustą,
Nie potrzeba mi żadnej obłudnej pamięci:
Niech mnie cisza ogarnie i niech stanę się ciszą
Zamiast łez niech mnie rosa pokryje poranna
A na krzyżu niech szumnych frazesów nie piszą
Tylko imię samotne i gorzkie - ANNA.  
Anna Rudawcowa

BEZ KOMENTARZA

                                                         Kliknij             

czwartek, 1 listopada 2012

NA CMENTARZU W WILNIE


Serce Syna
Jest na Rossie granitowa płyta,
Wśród żołnierskich mogił - jedyna,
Są na płycie tej słowa wyryte:
„Matka i Serce Syna”.
Polsce dał życie , wolność i sławę…
Serce Syna, serce Rycerza,
Serce piękne, odważne i prawe
Matce złożył w ofierze.
Śpij wśród braci – żołnierzy miłych-
Pod dobrymi jesteś skrzydłami:
Matki dwie Ciebie będą broniły-
Twoja z Tą – w Ostrej Bramie.
Płoną słowa najprostsze i szczere
Jak żołnierskie życie i czyny,
Płoną ryte w granicie litery:
„ Matka i Serce Syna”.

 ANNA RUDAWCOWA