ANNA
Nie zabiorę ze sobą słów rozpaczy najszczerszych,
Łzy zostawię na ziemi, bo takie są słone,
Nie zabiorę ze sobą bajek ani wierszy
Tych dawno umarłych i tych nienarodzonych.
Pójdę w drogą ostatnią spokojna i pusta,
Świat niedobry niech dalej beze mnie się kręci,
Niech mnie mrok zapomnienia okryje jak chustą,
Nie potrzeba mi żadnej obłudnej pamięci:
Niech mnie cisza ogarnie i niech stanę się ciszą
Zamiast łez niech mnie rosa pokryje poranna
A na krzyżu niech szumnych frazesów nie piszą
Tylko imię samotne i gorzkie - ANNA.
Anna Rudawcowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz