MÓJ ŚWIAT DZIECIŃSTWA
Początkowo szczęśliwego,
potem już wykoślawionego, zacierające się
migawki życia, mgła niepamięci rzednie z biegiem lat, wracają wspomnienia.
Wierzyć się nie chce w to, jakie wrażenie robiło śpiewanie przez mamę piosenek o „Wojtusiu i iskiereczce”,
„Królu, Królewnie i Paziu”, czytanie bajki „ O Krasnoludkach i sierotce Marysi”.
Wyobraźnia zmiękczała serce - był świat bezpieczny, spokojny, łagodny. W tych
chwilach znikały, - nędza, głód i zimno, zastąpione nadzieją i wiarą w dobro świata. Często śpiewana
wtedy ta piosenka, szczególnie ożywia zatarte w pamięci obrazy
Nasuwa się pytanie: jakie dzieciństwo mają dzieci dziś?
Odpowiedzmy sobie sami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz