Odpowiadam pytającym
Chcę tego czy nie chcę, nie moja w tym wina ani
zasługa ,że jestem kontynuacją rodu Okuszko-Boskich. Wprawdzie nie po mieczu ,
ale po kądzieli jednak jestem wierny tradycjom moich przodków, których
charakteryzowało wielkie umiłowanie Ojczyzny i dlatego ubolewam nad dzisiejszym
brakiem patriotyzmu i jego często spaczonym pojęciem. Najpierw Polska, potem,
Europa a nie odwrotnie. Nie mogę pojąc
bezideowości i braku dbałości o interesy kraju, którego z dziada, pradziada
jestem obywatelem. Więź i historia rodzinna, genealogia i dziedziczenie. Czy to
ma znaczenie? Dla mnie na pewno, być może i dla moich potomków. W poprzednim
ustroju nawet wspomnieć nie mogłem tym, że matka moja jest herbową
szlachcianką, przeciwnie wytykano jej to na każdym kroku, a w wymaganych
powszechnie życiorysach w rubryce
pochodzenie, musiałem pisać „ inteligencja pracująca”, co zresztą było zgodne z
prawdą, bo oboje moi rodzice pracowali jako nauczyciele. Te czasy na szczęście
minęły, dziś jednak najczęściej obojętność lekceważenie i ignorancja. Ja jednak
z racji moich doświadczeń życiowych i korzeni rodzinnych będę bronił idei moich
przodków i pozostanę im wierny. Jeszcze jak na razie każdy ma prawo do własnego
zdania. Я cтарик, но думать Я не отвык
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz