MAMO...
Odeszłaś Mamo….nie wrócisz,
Zgasło na zawsze światło w Twoim oknie,
Już się nie śmiejesz , nie smucisz,
Nie jest Ci zimno , na deszczu nie mokniesz.
Na pewno dobrze jest Tobie
Cicho i jasno…srebrzysto, błękitnie…
Niezapominajki już kwitną…
Na ziem Mateczko już wiosna!
Śpiewają skowronki na polach
Wszystko takie zielone, radosne
Tylko mnie jest smutno – sieroca to dola.
Tylko mi brak Ciebie,
Ciepłych, Twych matczynych dłoni
Ty, tam wysoko jak gwiazda na
niebie,
A ja tu na ziemi, żalu łzy ronię
Halina Łupinowicz
(córka)
Wiosna 1982 rok
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz