We wszystkie dotychczas wydane przeze mnie książki tj. „Wiersze z
sybiru”, „Oczy dziecka” i „Spadające gwiazdy” w pierwszej kolejności zaopatrzyłem
w kilka egz. Miejską Bibliotekę PublicznĄ w Gliwicach, jako , że poetka Anna
Rudawcowa przez kilkanaście lat była mieszkanką Gliwic. Niedoceniana w poprzednim ustroju poetka powoli
znajduje swoje miejsce wśród twórców pochodzących z tego terenu.
Oto jedno z podziękowań jakie otrzymałem od kierownictwa MBP w
Gliwicach.