RUDAWCOWA DZIECIOM
O czterech kurczątkach
Cztery jaja dano starej mamie - kwoce,
Żeby wysiedziała je do Wielkanocy.
Dumna mama - kwoka gdacze głośno: wiecie?
Będę miała wkrótce najpiękniejsze dzieci!
Jedno jajko złote, drugie srebrne całe,
Trzecie z czekolady, czwarte zwykłe , białe.
Siedzi na jajeczkach pilna mama - kurka,
Wysiedziała wreszcie kurcząt całą czwórkę.
Jedno z włóczki żółtej, drugie z waty siwej,
Trzecie z czekolady, a czwarte prawdziwe.
Już na dworze ciepło, już za tydzień święta;
Poszły w świat szeroki, poszły w świat kurczęta.
Pierwsze - z żółtej włóczki dumne było, harde
Bo miało na szyjce czerwoną kokardę.
Było więc przez wszystkich bardzo podziwiane
Na świątecznym stole stało wśród kraszanek.
Drugie - z siwej waty podobne do puszka,
Wzięła mała Hala do swego fartuszka.
Dała mu na szyjkę własnej wstążki skrawek,
Stało się kurczątko najmilszą z zabawek.
Trzecie - z czekolady nie mogło się bawić
Bo w wielkiej cukierni tkwiło na wystawie.
Tak się rozleciała cała nasza czwórka,
Tylko kurczę czwarte chodzi po podwórku.
Wyrósł z niego śliczny czupurny kogucik,
Ma jasnoczerwony grzebień i złoty bucik.
Śpiewa "kukuryku!",siada na parkanie
I oznajmia wszystkim, że dzień - Zmartwychwstanie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz