Obydwie kolędy zostały napisane przez poetkę-sybiraczkę na
wygnaniu podczas wieczorów wigilijnych, głodnych i mroźnych. Zastępowały
one Kolację Wigilijną, blask świeczek na
choince, i pasterkę. Były śpiewane przez wygnańców na wieczornych spotkaniach
patriotycznych, które organizowała poetka, przeplatane były wspomnieniami z
rodzinnego kraju tworząc namiastkę świątecznego nastroju, pachnącego świeżym igliwiem,
siankiem i grzybami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz