JEŚLI ZAPOMNIMY O NICH TO TY BOŻE ZAPOMNIJ O NAS
Tej pamiętnej nocy padał deszcz, na pace odkrytej ciężarówki obok gromadki przytulonych do siebie osób siedziało trzech uzbrojonych sowieckich żołnierzy.
Na dworcu towarowym, stał pociąg z bydlęcymi wagonami, kobieta wraz z dziećmi została wtłoczona do wagonu wypełnionego już innymi wygnańcami.
Niezapomniany obraz, uzbrojeni żołnierze, krzyki i nawoływania się ,płacz kobiet i dzieci, żołdacy sowieccy nie pozwalali na pożegnania z najbliższymi. Wagony zaryglowano i pociąg ruszył. Wydawać by się mogło komuś , że historia krótka, ale to dramat, dramat tysięcy Polaków wypędzonych z własnych domów, w nocy zbudzonych i jak pospolici przestępcy pod zbrojną eskortą wyprowadzani pozostawiając cały swój dobytek.
Sybirski dramat trwał 6 lat, głód, zimno, ciężka mordercza fizyczna praca, nękające wygnańców choroby i robactwo, sprawiły, że wielu z nich nie doczekało powrotu do kraju. -Niech spoczywają w spokoju w tej obcej, zmarzniętej ziemi!
O dalszych losach poetki-sybiraczki Anny Rudawcowej można przeczytać we wspomnieniach jej córki Haliny Łupinowicz pt „Skrzywdzeni”.
Spróbujcie to sobie wyobrazić!
Grodno. woj. Białostockie, noc, 13-go kwietnia 1940 r,
tysiące Polaków, a wśród nich Anna Rudawcowa nauczycielka, poetka, aktorka, działaczka
społeczna z dwojgiem dzieci zostaje wywieziona na Sybir.Tej pamiętnej nocy padał deszcz, na pace odkrytej ciężarówki obok gromadki przytulonych do siebie osób siedziało trzech uzbrojonych sowieckich żołnierzy.
Na dworcu towarowym, stał pociąg z bydlęcymi wagonami, kobieta wraz z dziećmi została wtłoczona do wagonu wypełnionego już innymi wygnańcami.
Niezapomniany obraz, uzbrojeni żołnierze, krzyki i nawoływania się ,płacz kobiet i dzieci, żołdacy sowieccy nie pozwalali na pożegnania z najbliższymi. Wagony zaryglowano i pociąg ruszył. Wydawać by się mogło komuś , że historia krótka, ale to dramat, dramat tysięcy Polaków wypędzonych z własnych domów, w nocy zbudzonych i jak pospolici przestępcy pod zbrojną eskortą wyprowadzani pozostawiając cały swój dobytek.
Sybirski dramat trwał 6 lat, głód, zimno, ciężka mordercza fizyczna praca, nękające wygnańców choroby i robactwo, sprawiły, że wielu z nich nie doczekało powrotu do kraju. -Niech spoczywają w spokoju w tej obcej, zmarzniętej ziemi!
O dalszych losach poetki-sybiraczki Anny Rudawcowej można przeczytać we wspomnieniach jej córki Haliny Łupinowicz pt „Skrzywdzeni”.
www.poezjasybirska.republika.pl zakładka Pobyt na Sybirze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz