Jeszcze o wiośnie
Printempo
instigas poetoj v erki poemoj.
Ĝuste en la sama printempo estas poeziaĵo
La
temon multe da poetoj utiligas en sia verkado
Jen verso de Anna Rudawcowa „Ebria Printempo"Pijana wiosna
Wiosna zatacza się jak pijana dziewczyna
Z zamglonymi oczyma, opitymi błękitem,
Tańczy i śmieje się głosami ptaków,
Kryształem rozbitych strumieni
I rechotem żab.
Wiosna - bezczelna awanturnica
Bije po twarzy słońcem,
Bije po oczach wiatrem,
Bije po sercu pragnieniem
Niespełnionym i smutnym.
W noce duszne krzyczy nieprzytomnie
Ziemia rodząca w bólach
Trawę i kwiaty.
Krzyczy ranami pękniętych drzew,
Oślepionym miłością księżycem,
Błyskawicami niespełnionych snów.
A kiedy zmęczy się wreszcie
Białą gorączka nocy
I tańcem szalonych dni -
Strzeli sobie w serce ostatnim nabojem zieleni
I odejdzie w lato, jak w śmierć.
Tańczy i śmieje się głosami ptaków,
Kryształem rozbitych strumieni
I rechotem żab.
Wiosna - bezczelna awanturnica
Bije po twarzy słońcem,
Bije po oczach wiatrem,
Bije po sercu pragnieniem
Niespełnionym i smutnym.
W noce duszne krzyczy nieprzytomnie
Ziemia rodząca w bólach
Trawę i kwiaty.
Krzyczy ranami pękniętych drzew,
Oślepionym miłością księżycem,
Błyskawicami niespełnionych snów.
A kiedy zmęczy się wreszcie
Białą gorączka nocy
I tańcem szalonych dni -
Strzeli sobie w serce ostatnim nabojem zieleni
I odejdzie w lato, jak w śmierć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz